Nieuregulowane sprawy finansowe między Pasymiem a starostwem znów dały o sobie znać. – Jeśli tego nie wyprostujemy, nie mamy co liczyć na to, że powiat zmodernizuje na naszym terenie jakąkolwiek swoją drogę – ostrzega radny Mieczysław Żyra.

Gorzki dług

Droga powiatowa w Tylkowie na odcinku wzdłuż torów kolejowych i dalej do Michałek to prawdziwe utrapienie dla kierowców. Nie dość, że popękana w wielu miejscach, wąska na 4 metry, to jeszcze ma bardzo nierówne pobocza, znajdujące się na długich odcinkach poniżej jezdni.

– Poruszanie się tam zarówno dla pieszych i kierowców jest niebezpieczne – alarmuje radny Mieczysław Żyra. Za pośrednictwem burmistrza Miusa złożył interpelację do Zarządu Dróg Powiatowych, domagając się naprawy jezdni, a także jej poszerzenia do 5,5 metra tak, aby bezpiecznie mogły się na niej wymijać pojazdy.

Burmistrz obiecał przekazać petycję do powiatu, ale radny wątpi, aby spotkała się z pozytywnym odzewem. Jako powód podaje niezapłacenie dwa lata temu przez pasymski samorząd udziału w przebudowie drogi Krzywonoga – Michałki. Chodzi o kwotę 288 tys. zł.

Burmistrz twierdzi jednak, że gmina nie ma żadnego długu wobec starostwa.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.