W ręce szczycieńskich policjantów wpadło dwóch mieszkańców powiatu, którzy rok temu podpalili dom letniskowy na terenie gminy Świętajno. Straty spowodowane pożarem właściciel nieruchomości wycenił na 20 tys. złotych. Po zdarzeniu policjanci ustalili, że przyczyną mogło być umyślne działanie sprawcy. Z powodu niewykrycia podpalaczy, postępowanie umorzono. Mimo to funkcjonariusze nadal ich poszukiwali. Kilka tygodni temu działania te zakończyły się sukcesem. Stróże prawa ustalili, że mieszkaniec powiatu szczycieńskiego, 22-letni Artur M. oblał domek benzyną i go podpalił. Jego 20-letni kolega, Marcin G., także z powiatu szczycieńskiego, miał mu pomagać w roznieceniu pożaru. Obaj zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty spowodowania zdarzenia zagrażającego mieniu o wielkich rozmiarach. Teraz grozi im za to kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratora i policji na trzy miesiące aresztował mężczyzn. Przypomnijmy, że przed rokiem na terenie gminy Świętajno doszło do kilku pożarów, w tym głównie domków letniskowych oraz zabudowań gospodarczych. Podejrzewano, że wszystkie zostały spowodowane podpaleniami. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy zatrzymani mężczyźni mogli mieć związek z innymi tego typu zdarzeniami.

- Policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie i nie wykluczają kolejnych zatrzymań – mówi mł. asp. Aneta Choroszewska – Bobińska, oficer prasowy KPP w Szczytnie.

KOLIZJA ZA JEDWABNEM

W sobotnie popołudnie 6 lutego w odległości około kilometra za Jedwabnem, na trasie Jedwabno – Nidzica kierujący fiatem pandą mieszkaniec Suwałk stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z jezdni. Mężczyzna doznał urazu głowy. Poszkodowanego załoga karetki pogotowia przetransportowała do szpitala w Olsztynie.

WALCZĄ Z POŻARAMI SADZ

Miniony tydzień znów upłynął strażakom na gaszeniu pożarów sadzy w nieczyszczonych przewodach kominowych. Interweniowali oni w budynkach mieszkalnych na ulicach Nauczycielskiej i Leyka w Szczytnie, a także w Rozogach i Łupowie. We wszystkich tych przypadkach pożary nie wyrządziły poważniejszych szkód.

Oprac. (ew)